poniedziałek, 8 kwietnia 2013

One shot z MinaKushi cz.3

Hej ludziska. pierwsze zdjęcie na początku jest dla Anayi z szabloniarni. Pozdrawiam.
Oto zdjęcie dla ciebie Anaya:
A teraz notka:
- Nie twój interes. A ty mój drogi po egzaminie umrzesz.- stwierdziłam z Darkiem. Puścił brata , podszedł do mnie.
- Kushina widzę, że zaraz padniesz na twarz. Więc mnie nie uderz i nie krzycz.- gdy to powiedział wziął mnie na ręce.
- A może chcecie przenocować dziś z nami? Mamy nie daleko kryjówkę.- zaproponował Minato.
- Kushina?- spytał Matt. Kiwnęłam głową na tak. Ruszyliśmy a ja zasnęłam wtulona w Darka…. „ Kushino. Kushino!! Wstawaj!! Masz jeszcze cztery dni na dotarcie do wierzy!!! Koniec wylegiwania się!!!!” usłyszałam krzyk mistrza.
- Już, już….- powiedziałam ziewając. Był właśnie wschód słońca. Wyszłam z kryjówki. Wartę miał Minato. Usiadłam obok niego na powalonym drzewie. Położyłam mu rękę na ramieniu. Spojrzał na mnie zaspanym wzrokiem.
- Powinieneś położyć się.
- Nie…. Przed chwilą zacząłem wartę….- powiedział ziewając. Zaśmiałam się cicho. Przeniosłam wzrok na słońce. Poczułam jak ktoś się o mnie opiera. Przeniosłam wzrok na tego osobnika. Minato położył głowę na moim ramieniu.
- Czy nie będzie ci przeszkadzać jak się na tobie oprę?
- Nie.
- Dzięki Kushina. wiesz ja nie uważam tak jak tamten chłopak. Masz piękne włosy. Takie jedyne w swoim rodzaju. Wszędzie bym je rozpoznał.- gdy to mówił wziął w dwa palce kosmyk moich włosów. Przybliż go sobie do ust i pocałował go. Na moją twarz wkroczył rumieniec.
- Naprawdę tak myślisz?
- Oczywiście. Niby dlaczego miałbym kłamać?
- Może żeby polepszyć komuś nastrój?
- Może, ale mówię ci prawdę. I chyba bym coś komuś zrobił jakby coś ci zrobił.- powiedział poważnym tonem. Odłożył kosmyk na swoje miejsce i dotknął mnie przy okazji ręką w policzek. Mój rumieniec pogłębił się.
- Minato?
- Hmmm?
- Kto jest w twojej drużynie kapitanem?
- Ja. A co? A u ciebie?
- Ja dattebane. Posłuchaj a może dojdziemy do wierzy razem współpracując?
- To dobry pomysł. Szybciej dojdziemy i będziemy sobie pomagać.
- To jak?
- Zgoda.
- Super. Trzeba będzie im tylko o tym powiedzieć.- powiedziałam z uśmiechem. Odwzajemnił go.
- O czym trzeba nam powiedzieć?- spytał zaspany Hiku.
- Może o tym, że jesteście parą.- zażartował Dark.
- Nie!- krzyknęłam przestraszona.
- O tym, że będziemy podróżować razem. Uznaliśmy z Kushiną, że to będzie dobry pomysł. Będziemy sobie pomagać i szybciej dojdziemy do celu. To jak przystajecie na to?
- Jasne Minato.- powiedzieli. Podniosłam się z drzewa, zabrałam swoje rzeczy od Matta. Po półgodziny byliśmy gotowi do drogi. Ruszyliśmy biegiem. Przez trzy dni nic się nie działo, ale w ostatni dzień gdy byliśmy kilkaset metrów przed wieżą, chmura nas zaatakowała. Uniknęliśmy ich ataku i ruszyliśmy dalej. Byliśmy bezpieczni przy wierzy. Gdy przybyły jeszcze dziesięć drużyn zostaliśmy wpuszczeni do wieży i zaprowadzeni na sale. Ujrzałam naszego mistrza. Pobiegliśmy do niego.
- Hej urwisy. Jak wam poszło?
- Dobrze.- powiedzieli bliźniacy.
- A może tak więcej szczegółów. Kushina?
- No więc tak…- i zaczęłam mu opowiadać prawie wszystkie wydarzenia. Ominęłam sam początek mojej rozmowy z Minato przy warcie.
- Brawo maluchy. Miałaś dobry pomysł młoda. Idealny z ciebie kapitan.
- Dziękuje sensei.- powiedziałam z uśmiechem. Usłyszałam głos Hokage. Wszyscy umilkli i przenieśli na niego swoje spojrzenia.
- Witam was moi drodzy. W tym etapie będziecie walczyć pomiędzy sobą o to kto przejdzie dalej. Oczywiście nie będziecie walczyć z kompanami z drużyny. Te walki nie są na śmierć i życie. Tak więc zapraszam na dalszą część egzaminu na chunina!- powiedział i zniknął w chmurze dymu. Pojawił się nad dłońmi złożonymi w pieczęć. Wszyscy spojrzeliśmy na tablice. Wyświetliły się dwie osoby z Konohy. Hizashi Hyuga i Mikoto Uchiha.




8 komentarzy:

  1. Super opowiadanie kuzynko. A gdzie w tym zdjęciu do szablonu Kushinka? Jak tak mogłaś?! Czekam na następną notkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna notka czekam na następną część pozdrawiam i życzę dużo weny ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak… Anaya robi świetne szablony… Co do notki to:
    Ser
    Upaprany
    Pomidorem z
    Elektrycznym
    Wkładem

    Pierwsze litery sobie poskładaj ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie ,,r"? Zjadłaś R!! Chyba byłaś strasznie głodna.

      Usuń
    2. Śpieszyłam się do Teatru… Sorry… No to:

      Rowerem

      Usuń
    3. Pękam z śmiechu. Niezłe połączenie wyjdzie z rowerem. A na czym byłaś w Teatrze?

      Usuń
  4. Kochana! :D Jak to ująć... Ten obrazek jest:
    1) Za mały
    2) Nijaki
    3) Nieczytelny :D
    Podeślij coś fajnego i większego ^^ Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Powered By Blogger